Na mojej półce zdycha mały kwiatek Na mojej półce zdycha mały kwiatek któż mi pomoże tego się nie dowiem na mojej półce zdycha mały kwiatek i już ostatni więdnie jego płatek Któż mi pomoże, kto go uratuje tego ja nie wiem i mu bardzo współczuję lecz w pewnej chwili ktoś powiedział mi do ucha że kwiatek będzie żył jeśli go wysłucham Zgodziłem się i słucham głosu tego mówi, że wody musze wlać do niego wlałem ja wody patrzę - a on gnije za dużo wody, to kwiatka zabije Wtedy głos słyszę, myślę gdzie się skryję a ten mi mówi ja cię zaraz zabije morał jest taki - kwiatki ty podlewaj lecz nie za dużo, bo się ktoś pogniewa